Przede wszystkim przygnebiajace jest to, ze od maja do listopada niebo jest caly czas zachmurzone a ulice miasta spowija mgla znad oceanu. Poteguje to jeszcze wrazenie bylejakosci architektury i chaosu na ulicach.
Na tym tle bardzo pozytywnie wyroznia sie Hotel Espana, w ktorym sie zatrzymalismy. Na zewnatrz widac pieknie rzezbione wykusze i bujna zielen splywajaca z dachu.
Pewnym urozmaiceniem bylo tez rozpoczecie Mundialu. W Peru, podobnie jak i calej Ameryce Poludniowej, wszyscy kochaja pilke. Pomimo, iz sami do finalow sie nie zakwalifikowali, na glownym placu miasta ustawiony jest wielki telebim, na ktorym transmitowane sa mecze.
spotkalismy sie wlimie na sniadaniu w Espanii moje imie Mietek www.dzikimietek.com pozdrawiam juz z La Merced
OdpowiedzUsuń