sobota, 17 lipca 2010

Quito - deszczowa stolica

Quito przywitalo nas deszczem. A nawet porzadna ulewa i burza z piorunami. Caly pierwszy dzien padalo. Musielismy wiec szybko znalezc sobie jakies lokum. Zatrzymalismy sie w pierwszym napotkanym hotelu, po wynegocjowaniu ceny 5 dolarow za pokoj. Zadna rewelacja, ale hotel znajdowal sie w scislym historycznym centrum, a my dostalismy duzy pokoj z balkonem. Nastepnego dnia zorientowalismy sie, ze bylismy jedynymi goscmi, choc ludzi krecilo sie sporo. Obsluga caly czas sprzatala i wymieniala posciel i reczniki. Potrzebowalismy kolejnej doby, zeby zauwazyc, ze wszystkie pokoje sa wynajmowane, ale krotkoterminowo - na godziny. Spragnieni uciech panowie kolo 60-tki przychodzili tu ze swoimi mlodymi (i nie tylko) kochankami.

Na szczescie nastepnego dnia po naszym przyjezdzie swiecilo juz slonce. Moglismy wiec w pelni docenic urok miasta. Jego niezliczone koscioly, nastrojowe place i waskie ulice.





Tuz obok glownego placu, w pieknie odrestaurowanym zabytkowym budynku, znajduje sie Centro Cultural Metropolitano. Jest to przyklad udanego polaczenia starego z nowym. Wejsciowy dziedziniec to w polowie stare, dwupoziomowe arkady, a w polowie sciana z czerwonej cegly. W centrum znajduje sie muzeum z ekspozycja fotografii Pedro Meyera, wielka biblioteka oraz sale zajec dla dzieci i mlodziezy.

Z tarasu na dachu roztacza sie piekny widok na okoliczne uliczki i Plaza Grande.

Tutejsze koscioly sa rownie piekne z zewnatrz, co i w srodku. Chyba nigdzie nie widzielismy takiego nagromadzenia wspanialych wnetrz koscielnych w jednym miescie. Wszystkie sa bardzo bogato zdobione. Wrecz ociekaja zlotem - nie tylko glowny oltarz, ale rowniez boczne, a nawet sciany i sklepienia wykonczone sa zlotem. Podobno na wykonczenie wnetrza miejscowego kosciola jezuitow zuzyto 7 ton tego kruszcu.

Zdecydowanie najmniej ciekawym z odwiedzonych przez nas kosciolow byla dwudziestowieczna Basilica  del Voto Nacional. Ta pseudogotycka betonowa konstrukcja ma jednak jedna niepodwazalna zalete - z jej wiez roztacza sie cudowny widok na miasto i okolice.


Nowa czesc miasta  ma mniej uroku, choc tez jest bardzo ciekawa. Tutaj tez znajduje sie wiekszosc hoteli, klubow i restauracji. Jednak najwieksza jej zaleta jest duza ilosc parkow. Sa one miejscem spotkan mieszkancow w kazdym wieku. Znalezc tu mozna tez nieprawdopodobna ilosc boisk - do kosza, siatkowki, czy pilki noznej, bieznie, sciezki zdrowia, a nawet rowerowy tor crossowy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz